Było już,ale że siedzę na laptopie,to nie mam innych zdjęć.
W domu jest "fajnie" - kolejne wirusy atakują mój komputer,który po kilku reanimacjach brata dalej robi sobie z nas jaja,nie mogę w nic grać,bo wyskakujące okienka niemiłosiernie zacinają kompa,internet prawie w ogóle nie chce się włączyć,a mi grozi zainstalowanie jakiegoś innego systrmu ^^ Happy jestem, i to bardzo.
Anyway.Znalazłam kolejny,niebieski tym razem kocyc pod siodło dla Nory ^.^
A jutro na 9 kierunek - Welkope.
Zrobiłam fillmik (Madziakk wie,o co chodzi) ale dzięki mojej bezradności na wirusy nie jestem w stanie go wrzucic.
:D
Dobra,idę się dalej ponudzić.
o.O
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.