Od jutra bierzemy się ostro do pracy.
Bo ja tu kurna nie umiem jeździć!
Muszę zdobić ćwiczenia na pięty (żeby nie były na płasko,a w DOLE ).
...
chyba łapię doła.
Jak ja wstrętnie jeżdżę.
Jak pokraka.
Zawsze jest źle.
Wszystko sie psuje.
Tak źle,tak źle tak źle itd.
Niech mnie ktoś w końcu nauczy jeździć!
Tak,to oznacza z całkowitą prawdą = ja jestem samoukiem.
Stąd tyle błędów.
Więc oto proszę :
zaby nauczyć się konno w jakiejkolwiek stajni potrzebowałam książek,żeby wiedzieć jak np. skręcić.
To wszystko jest jakieś poryte
Ale wolę szczerze sie już sama uczyć,niż żeby miałby mi ktoś już rozpierdzielać to wszystko.
Może u p. Małgorzaty będzie inaczej?
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.