LUDZIELUDZIENIE UWIERZYCIE!

Zacznę od początku :

Ojcowi wczoraj oddali auto z naprawy (haha,ponad 1700 zł zapłacili,ale im dobrze,ale im dobrze ) no i no i pojechaliśmy po matke do Biedronki,bo taki mieliśmy kaprys (taa,niecałe 300m i trzeba jechać samochodem xD ) no i no i tak z pracy koleżankami se gadamy i w ogóle i ojciec do matki :

O : co robisz w sobote?

M : pracuję

O : a w niedzielę?

M : pracuję

O : no to ja sam jadę.

Ja : GDZIE

O : do Spychowa,na ryby...

No to ja na pół tonu do niego : "JA CHCE DO RACIBORKA!!! ".Wszyscy na mnie lookneli z głupią miną.

W weekend jade do Spychowa!DO RACIBORKA!DO MORCI,LITWINKI,WOLANTA,MOHERA,KAROLINY,AGATY,ADAMA,KOZY FILY,PLA ADOLFA I NASZEGO KOTA!BĘDĘ TAM SIEDZIEĆ DO BÓLU,ZABIORE ŻARCIE,PICIE,APARAT,MOJE RĘKAWICZKI JEŹDZIECKIE ZA 10ZŁ I KASE!!!

Jestem taka szczęśliwa.... ^^

Tym razem mu NIE ODPUSZCZE!

"W chwili gdy poczujesz w sercu miłość i

doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie,

świat już nie jest taki sam, jaki był do tej pory."