Jeszcze z zawodów
Dzisiaj ostatni dzień lekcyjny.Na matmie z wychowawczynią taką fajną zabawę wymyśliliśmy,że każdy ma o każdej osobie napisać coś miłego.Potem na W-Fie nie chciało nam się ćwiczyć,więc siedziałam i bawiłam się z Balbiną komórką marleny xD ale potem oberwałam,bo przecież jak mogłam? :( och,ach.Żal.Potem cały czas musiał mi ktoś czymś przyłorzyć.Oczywiście,bo jak inaczej?Potem na polskim grałam z Balbiną,Pawłem i Łukaszem w wisielca Na Angielskim niby mieliśmy próbę poloneza,ale nagle wybrali 3 pary z każdej klasy i to wszystko.Lol.Na Historii kiermaż,strzedałam 3 książki i mam 15zł w kieszeni
Na koniec przyroda.Też nic nie robiliśmy,spędzaliśmy "ostatnie chwile" razem.Potem pani przemówiła no i patrze : Martyna - ryczy,Paweł - ryczy,Sylwia - ryczy,marlena do mnie podchodzi patrzy,patrzy i w ryk!
Jakie to delikatne...
Z kolei odliczaliśmy czas do końca,dzwonek.Wszyscy wybiegliśmy i tak moja klasa sie darła,gorzej niż reszta szkoły
Do domu na pyszne naleśniczki i zupke pomidorową
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.