Okay,so.
Tak jak obiecałam - mam co opisać,to piszę.
Jest dobrze.Zaczęłam nowy rozdział w swoim życiu,idę dalej.
W weekend zawitałam w Spychowie i ugadałam się z właścicielami.
N. oźrebi się w ciągu 10 dni.
L. jak już wiadomo jest w Kierwiku,u gospodarza.
W sobotę obejrzałam wszystko i można powiedzieć,że mam pod swoją opieką wszystkie konie.Jeszcze tylko parę rzeczy dokupić i zacznę działać.Moje stadko pomniejszyło się,z 11 kolorowych zostało 5,ale za to kolejna kolorowa zawitała w stadzie,zakupił mi ją szef do jeżdżenia.
Z Jurandowem jeszcze nic nie wiadomo,postaram się jakoś załatwić sprawę i pojechać konno w orszaku.
Tyle na dziś.
Do napisania,ave!
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.
biedna L... :(
miałaś 11? wow, nic nie wiedziałam :D ej super masz :D w wakacje bedziesz miała fajnie :D !
Nora stoi tam gdzie one?