Nie taki Hafcik straszny : )
Eee szybko podsumowując : Hafta dzisiaj pięknie się tuliła,wyczyściłam ją bez wiązania,ogólnie była grzeczna.W międzyczasie dziewczyny męczyły się,żeby wodę ze studni nabrać,a ja nosiłam wiaderka z wodą xD' posprzątałam trochę podwórko.Mam rozwalone 2 palce przez pana Gradusa,który postanowił mnie stratować w boksie :) Ubrałam go i była oprowadzanka,potem zrobiłam lonżę i w ciemnościach poszłam do domu słuchając na cały głośnik metalowych akcentów i strasząc ludzi.Yeeeah.
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.