Ostatni baazgrooł
Mhmm..ogólnie tak najgorzej to nie jest, nadal brakuje mi Jokera..jest tak jakoś za pusto i za cicho a Kaz od wtorku to już też nie ten sam zwierzak x.x Kiedy siedzi w klatce nie rusza się z kąta i patrzy w drugi kąt, po mieszkaniu tylko chodzi i węszy, sie już ze mną nie zaczepia..przed chwilą zaczął jak Joker wyciągać sznurki tylko że z mamy swetra..i tak sie paczył na nas ; o Niee..kolega niestety nie wróci : < ..tak i na dodatek nie bardzo chce mu sie jeść x.x Suuper..powtórka z rozrywki...
To jest conajmniej dziiiwne..że Kazuma nawet nie tknie śniadania ; o Marchewki troche wziął a kolacji znów tyle co kot napłakał
A w szkole ostatnio o dziwo nawet nie jest tak źle a dzisiejszy dzień był wcaale fajny
xDD no może pozatymi korkami wracając do domu -.-' choć gdyby w autobusie było tylko tyle osób co na kościuszki to bym wcaale nie narzekała
..hy hy...
+ Przed świętami jedziem z Kazimierzem do Karo i Matsuyego
Mooże być taasakraa xD albo znów słiiit tulenie sie Matsuyego
http://www.youtube.com/watch?v=fPUnv6coeTY