Samemu zostajesz z wyboru, bo myślisz, że jestś jedyną osobą na świecie i sobie wmawiasz głupoty.
Niektórzy są jacy są i jesli ktoś nie potrafi tego zaakceptować to żegnam ze swojego życia.
Przypominam, ze to nie jest bezgraniczna miłość, gdzie ktoś jest o kogoś cholernie zazdrosny.
Starałam się wspierać, nie krytykować i wyśmiewać.
A ja?
Ja się nie zmieniłam, jestem nadal tą samą osobą, którą byłam.
Żyję swoim życiem i pragnę cieszyć się każdą jego chwilą.
Nie wymyślam sobie niczego ,co nie jest prawdą, bo mi sie nudzi czy coś takiego.
Żyję dla każdego następnego dnia, dla przyjemności i zawodów ale staram się żyć optymistycznie!
Tymczasem wróciłam z Pragi, wycieczki, wspaniałych ludzi i właśnie jestem baardzo szczęśliwa :)