a tak słodko, rodzinnie z bratem ( ;
poużalałyśmy się trochę z Mamuśką nad sobą,
stwierdziłyśmy, że wyrzucamy wagę przez okno i poszłyśmy dalej jeść.
Ogólnie rzecz biorąc, fajne te święta były co mnie bardzo zdziwiło,
uwielbiam jak wszyscy są w domu.
dzisiaj bydełko do nas przychodzi.
idę ogarniać
rąąsia;*
~~
'..muszę zaciskać pięści bo to wszystko się zmienia
od narodzin do śmierci, tak jak kręci się ziemia
trzeba się poświęcić, żeby to doceniać.'