photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 MAJA 2013

38.

Takie tam ryby z chorwacji

- ładne ujęcie jak na mój aparat 

Ogółem weekend majowy się  nie udał codziennie lało 

wielkie NIC 

zero przygód - albo też je zapomniałam

A tak w sobotunie byłam przecież u Anki

a w niedziele objechałyśmy Grabie, delikatnie Krzęcin, Polanke, Gołchowice, Rzozów, Radziszów i na koniec co?

WOLA RADZISZOWSKA ! - boisko i spotkałyśmy tam dziewczyny ze Skawiny :))

potem do sklepu i go home.

Prze wyjebisty dzień.

W poniedziałek pomimo tego iż miałam iść na historie,polski i biologie. 

Nie poszłam. 

Byłam tylko na fizyce.

Trudno najwyżej dostane pierwsze upomnienie.

A więc tak w poniedziałek wieczorem - siedziałyśmy przez chwile na boisku iii w sumie nic xd 

Przeszłyśmy się do lasu obczajać.

Wtorek cóż nic mi się nie chciało wtedy własnie mnie zaczeła boleć głowa- wieczorem. 

Zaliczyłyśmy Podlesie no tak i kłatkę to było zdecydowanie najważniejsze 

Boisko i planowanie,oglądnie, suchanie i takie duperele.

Środa czyżby to był dzisiejszy dzień..?

Tak, robienie ławeczek - własnoręcznie, ciupanie drzewa i takie tam..przyda się na wszeki wypadek 

MAM RACJĘ?

No i juz wiem czemu mi łeb nadupca mam gorączkę tak sobie myślę czy to nie udar słoneczny...

albo cieplny ale to jeden...


 

 

 

 

 

Komentarze

sszpilaa Super!
22/05/2013 15:07:05
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika lifecanbeeasytolose.