Co ja mogę dzisiaj ciekawego powiedzieć..
No to nie poszłam oczywiście na religie.
Zwiłam z Anką z wos-u
i nie poprawiłam majzy
zostawiłam ją na za tydzień..
Nie pamiętam wgl dzisiejszego dnia.
Przyjechałam do domu i ciężka praca mnie czekała..
Potem zmiana odpatrunku zwirzakowi
słodziaśny jest :3
może jej kiedyś fotkę cyknę to wam pokażę
potem prośba sąsiadki żeby wypuścić psy i koteczki <3.
zajeło mi to może 30-40 minut
nauka na angola
i
znaleźienie laptopa ja zawsze wiem gdzie szukać :3
Czuję się dziwnie po raz kolejny,
na szczęście staram się o tym nie myślec skupiam się na
nauce.
Zobaczymy jak to długo potrwa.
Idę spać
bo poprostu usypiam...
Po tych siedmiu miesiącach wszystko wraca do normy,
rzadkie wahania nastrojów, wspomnienia zanikły,
głowa wysprzątana z Ciebie...
Mam wrażenie że to taka cisza przed burzą,
że za chwilę coś się stanie,
coś z czego znowu będę zbierać się miesiącami...
Chwalenie sie nie jest takie złe, chwalenie się (jeśli racjonalne) to duma,
a człowiek dumny,
to człowiek przkonany o swojej wartości.