Dziś 20.08.09 godz:00:00. Siedzimy z Bronkiem u mnie w piwnicy, rozmyślamy nad jutrzejszym dniem. Boli mnie trochę brzuch bo zjadłem dzisiaj dwie kuleczki Nesquika i się przeżarłem, popiłem to kropelką wody z kranu. Jechaliśmy do robi, aby zjeść płatki z mlekiem za "trójke" i wkurwić Johnego, jak się okazało na miejscu Johny był już wkurwiony, a Nesquików nie było. Po drodze spotkaliśmy jakiegoś kapiszona, który chciał nam wepchnąć na siłe gps-a za 30zł, powiedzieliśmy, że ma wypierdalać bo za drogo. Wyciągnęłem gnata i strzelałem mu po piętach, żeby nie było widać śladów. Koleś tak się zesrał, że po drodze zgubił buty i gps-a. Zawołał swoich kolegów, jego koledzy początkowo wyglądali na groźnych jednak gdy przypadkowo wypadł mi gnat z kieszeni zaczęli krzyczeć "cześć Patryk" kope lat, Bronek się wkurwił i zajebał mu z bańki... natychmiastowo zaczeła mu lecieć krew z uszu, bronek szybko podłożył wiaderko i zbierał każdą krople krwi by zrobić na kolację "Czerninę uszną". Podczas tej całej akcji akurat przejeżdżał ojciec (osoba załączona na obrazku) zapytał się czy mamy piecyk.... na co odpowiedzałem mu:"piecyk to Ty masz... ale zepsuty w domu- dobrze wiesz, że nigdy nie mam piecyku". Spalił cegłe i zapytał czy nas podwieźć do domu... nie skorzystaliśmy z oferty ponieważ jechał akurat swoim Audi A6 Cabrio i nie chcieliśmy zmarznąć, baliśmy się, że nas zawieje (gangster musi dbać o swoje zdrowie). Ale jedno co nas zainspirowało w ojcu to, to, że miał przyczepke za samochodem pełną puzzli dla swojego syna Jest bardzo znerwicowaną osobą dlatego, żeby panować nad emocjami układa puzzle. Przyczepka się przydała gdyż, ojciec wysłuchał naszej prośby, która brzmiała następująco:" Wywieź Pan kurwa tych osłów do Puszczy Kampinowskiej i odjeb, bo my nie chcemy brudzić rąk" Ojciec powiedział nam dawaj kurwa tego gps-a... gps pomylił kierunki i wywiozł przez to tych osłów do Puszczykowa. Stwierdziliśmy, że dobrze, że nie kupiliśmy tego gówna.
PS: NIE PIJ PEPSI, JEŚLI NIE CHCESZ WYGLĄDAĆ TAK JAK PAN NA OBRAZKU (OJCIEC). W IMIENIU REDAKCJI ZARZĄD:)