Jaki był ten rok? Wyjątkowy, inny niż wszystkie. Wiele nauczył, wiele pokazał. Były i sukcesy, i porażki. Dziękuję za ten niepowtarzalny rok, bo poznałam wiele wartościowych osób. Tysiące wydarzeń przez te 52 tygodnie. A dziś będę świętować, cieszyć się starym rokiem i marzyć o tym, by kolejny był jeszcze lepszy. 2008 uważam za udany i skończony. Nowy Rok - nowe życie...
Wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku!
A ziomalom z rocznika - zdanej matury.