Mam cztery nogi :o Zdjęcie robione bodajże o 4 rano ? Nie mam pojęcia SZCZĘŚLIWI czasu nie liczą :3 Urodziny Arcziego wraz z namiotami oraz ogniskiem udane. Never nie będę spała w dwu osobowym przemakającym namiocie podczas okropnej burzy z piątką osób w czym dwie dziewczyny na trzech chłopaków. Arcziego pacha pod moją twarzą, ciasno , śmianie się z byle czego , Bogdan i jego peleryna niewidka , ja rozwaljąca namiot ZAWSZE SPOKO. Mina mojej mamy gdy zobaczyła mnie rano BEZCENNA <3
Pozderki dla naszej ELITY oraz dla Pani która nie pozwoliła nam podpalić jeziora :C