Hi!

wczoraj hmmmmm tak wczoraj no byo ciekawie nie powiem, że nie ;). powiedzcie mi jedna rzecz. czy jezeli jest sie w zwiazku to trzeba widziec sie codziennie z ta druga osoba? wydaje mi sie ze nie bo to jest chore ciagle slodzenie sobie, spotykanie sie na przerwach, kontrolowanie drugiej osoby przez kilka dziesiat telefonow dziennie, nawet wymuszanie rozmow na skype, spotykanie sie codzniennie po szkole , nawet po spotkaniu jest tej osobie malo i robi problemy z dupy wzięte, fochanie sie bez przerwy i ciagly szantaż. czy to jest normalne? powiedzcie mi jak mozna byc zazdrosnym o przyjaciol swojej drugiej polowki? pytam sie JAK? czy osoby ktore sa ponad miesiac czasu razem, to musza juz wiedziec o sobie wszystko? NIE!

ja tylko współczuje mojemu przyjacielowi,  że ma taka "dziewczyne", która mu robi ciągłe wyrzuty.

zaufanie w związku to podstawa!!

                                            ~ thank you for your attention. cya ;*