Płynie czas jak ta rzeka,
nie chcę chwili poczekać.
Wciąż szybko szybciej trzeba łapać chwilę ulotne jak motyle.
Cieknie życie beznamiętnie,
a może ucieka z dłoni subtelnie?
Perspektywa kluczem jest
każdy chce jak najlepszą mieć.
Tylko lepiej, tylko więcej.
On ma to ja też to muszę mieć.
Tylko szybciej, tylko...?
Dokąd zmierza świat ten cały
z różnych ludzi poskładany?
Zimno wszędzie głucho wszędzie,
a zamiast serca w piersi ostre kamienne krawędzie.