Czy to wszystko było kłamstwem?
Nie muszę pytać, czy otworzysz
Bo wiem, że jeśli zjawię się, to w progu będziesz stać
I zdejmę płaszcz podszyty lękiem
Gdy przy mnie i przy nikim więcej Twoja jasna twarz
Dajesz mi niepokorne myśli, niepokoje
Tyle ich wciąż masz, kochany
Nie myśl, że nie miniemy nigdy się
Choć łatwiej razem iść pod wiatr