Łepków- dwóch!

Człowieka poznajesz po tym jak odchodzi, nie po tym jak trwa w relacji... wyszło szydło z wora!

Wczoraj wreszcie udało się mnie obejrzeć film który oglądałem wcześniej, ale od jakiegoś momentu... i do końca nie znałem początku historii z którą się utożsamiam- aczkolwiek u mnie koleje losu potoczyły się inaczej, bez szczęśliwego zakończenia! Film nosi tytuł "I że cię nie opuszczę..." Dosłownie, to jest moja historia; wyreżyserowana przez życie i wrzucona na ekran! Tak spodobał się film, będę oczekiwał ponownego seansu w tv! To jest jakiś znak... data produkcji 2012- rok mojego wypadku... Tytuł; " I że cię nie opuszczę..." Przykre że u mnie historia do momentu wypadku wyglądała podobnie a po nim zupełnie inaczej...

Widocznie to nie był nasz czas i nasze miejsce- aczkolwiek po trzech latach- poznałem twoją prawdziwą twarz; gdy nadeszły gorsze "cięższe dni po moim wypadku! Czyli wyszło, nie mógł bym na Ciebie liczyć w cięższym etapie życia, przez który poniekąd każdy człowiek ma zapisany na swojej drodze. Życzyć źle, albo podobieństwa mojej klęski nie zamierzam, taki nie jestem i nie byłem- żyj tak na co zasłużyłaś...

Ty na pewno pamiętasz więcej z naszej relacji...Na początku byłem w szoku że to były trzy lata... Nie to że nie chcę, ale mam problemy, nie musisz ich znać, nie twój interes... Życie!; żyję, kocham je i żałuje tego co chciałem popełnić! Zraziłaś mnie do miłości... Nie chcę już jej... Poznałem wiele kobiet, zbliżyłem się do nich... Ale żadna nie mogłaby porównywać się z tobą, z taką tobą jaką zapamiętałem ciebie sprzed wypadku... Byłem dwukrotnie zauroczony i stwierdziłem że pora się wycofać, ponieważ zakocham się a już nie chcę! Skupiam się na sobie! Ćwiczę, stale coś- pełny ruchu, energii. Forma musi być! Taki duży i zwinny to chyba nigdy nie byłem... dziewięćdziesiąt coś kilo, dawno nie ważyłem się. Kocham HIP-HOP jak zawsze z nim się utożsamiałem, nabieram pewności- choć taki jak kiedyś nigdy nie będę! Były przygody, tutaj była Angelik, tam Natalka... Wszystkie czegoś mnie nauczyły- aby omijać miłość szerokim łukiem- to już nie jest dla mnie, kwestia uczuć! "Czy wolisz tego co koszule ma w prążki A w mankietach ma spinki czasem krawat ma w groszki Czy tego typa który zwykle jest #kinky. Nosi bluzę z kapturem lecz czasem skacze na boki. A czy ja wolę taką co miesza wątki, Pije do rana drinki ale ma więcej krągłości... Czy tę co zawsze chodzi ubrana #vintage I ma w języku kolczyk i ma też psa i dwa kotki. A czy ty wolisz tego co czyta książki. Wysławia się ładnie ale też wciąż nie ma forsy. Czy tego który w bluzie casual piątki ma I dwie m5 ma i uprawia sporty. Jedna jest ruda i ma zielone oczy. Druga nosi blond koki, trzecia czarne ma loki. Jeden jest nudny drugi okej, ale skacze na boki. Ty wciąż płaczesz co noc i raczej tego masz dosyć. Ja chciałem tamtą ale znam to. Odeszła z tamtym i nie bardzo. Ja myślę teraz kiedy niebo jest ciemne. Żeby dziś z tobą naprawdę to jest naprawdę bezcenne, Okej, a jednak długo byłem sam, wiesz? O, i tyle razy mnie pytałaś Kiedy ja się w końcu zmienię. Że ty byś chciała żebym działał pragmatycznie. Z chmury zszedł na ziemię. Że on tak różny jest ode mnie, Ja porywczy, on spokojny zrobił na tobie wrażenie i że masz dosyć wojny O, i w końcu zadzwoniłem do niej... Chociaż wolałbym do ciebie, a on mi ciebie odbił Chcesz zacząć znów coś, co dawno miało koniec A różnimy się od siebie, choć znamy się jak łyse konie." Niczego z poprzedniego życia nie żałuje i tak tego nie pamiętam... J...* reinkarnację! Nikomu nie dziękuję, niczego nie żałuję, jestem inny- mądrzejszy, szanuję żywot- nie znasz dnia ani godziny! Jestem taki, jaki być zawsze chciałem- mądrzejszy, spokorniałem... Przede wszystkim DUŻY!

Z wiekiem stałem się bardzo emocjonalny...

Dlatego nie jestem pewien, czy obdaruję jeszcze jakąś partnerkę uczuciem jakim ciebie obdarowałem...

Gówno prawda, pierwsza miłość nie jest najważniejsza...

Okej dzięki niej uczymy się/zapoznajemy się ze znaczeniem tego słowa- ale nie zawsze jest tą najawżniejszą...

Zgodzę się z tym że jest ważna, ale nie najważniejsza...

Wszystko pierwszy raz- pozostawia po sobie ten ślad!

Ale ty byłaś drugą i nią pozostaniesz...

Wystarczy!

Nigdy się nie poddaję, ale tan etap życia uważam z zamknięty...

Żyję chwilą, tym co jest, tutaj i teraz!

Nie planuję, co ma być to będzie...

Przeciętny człowiek żyję;

27375dni...

Co włącze telewizor, dopadają mnie jakieś smętne filmy, wyczuwam jesień...