Krąbrna nadzieja-
lekarstwem,pociechą.
Kończę swoją przygodę tutaj,
by tym,którym nie powinno, nie było za dobrze.
Są ludzie i "ludzie",
jeśli chodzi o tych drugich, to zawsze trzeba być krok przed nimi.
Nie znaczy to jednak, że znikam.
Poznałam tutaj wiele wspaniałych osób
i zamierzam je,w pewnym sensie, "zabrać" ze sobą.
Będziemy w kontakcie,odezwę się na pewno,
a Was także zapraszam, za pośrednictwem wiadomości prywatnym :)
Do zobaczenia! :)