Bellatrix once again, też wycięte z większej całości. Mój stan bezzdjęciowy niestety nie zdążył się zmienić w ciągu dwóch dni.
Kiedyś czułam się dobrze, gdy ktoś mówił, że jestem szczera. Ostatnio jestem zniesmaczona. Czy tylko ja zauważyłam, że szczerość zmieniła się w zwyczajne chamstwo i prostactwo?
Cała sztuka polega na zręcznym łamaniu kanonu. Już nie jest sztuką być szczerym, teraz trzeba tylko pięknie kłamać.
A mieliśmy z Izzym wyleczyć się z tej cholernej mitomanii. Goddammit.