Czekają nas wakacje w San Tokrocze lub jak kto woli w Santo Croce i mają one minąć tak, jak cały ubiegły weekend <3 Nie ważne, że z dwóch dób hotelowych nie zapłaciłaś za ani jedną + zjadłaś największe smakołyki z mojej lodówki. Nie liczy się też to, że pod wpływem czilu odebrało Ci mowę, na sznurku jak zwykle wisiało pranie, czy też to, że radio było z kuchni. Oszczędzić można tylko z Tobą, bo mało kto ma tak dużą pojemność płuc i taką suchotę w niedzielę z rana. Miło wspólnie powspominać tak dużą część życia, którą spędziłyśmy razem i nagrywać fazi-filmiki. Łatwo dojść wtedy do głębokich rozmyślań na różne tematy. Ania z Zielonego wzgórza z Karyną na chołpie tylko i wyłącznie u kolegi z naprzeciwka, bo w domu nudy. Nie zapominajmy o dziewiętnastych urodzinach, które w końcu się odbyły, choć prezent za 78 groszy był nietrafiony. Oby tylko nasze wakacyjne plany wypaliły, bo już czuję te 35 stopni w cieniu, orzeźwiającą wodę i same kochane mordki wokół siebie. Niech tak będzie, byle do czwartku <3