Święta i po świętach ;)
Ogólnie fajnie bylo, duzo zmian nastapi w nowym roku tego moge byc pewna ;)
* Myślałam ze sylwek bedzie do dupy bo bez NIEGO,całkiem całkiem mozliwe ze bedzie gorąco xD i złamie nie jedno serduszko :I ,no ale co ja biedna moge na to poradzić

* A juz 4 stycznia okaże sie czy potrafie ... zreszta nie ważne

* No a jutro mam czekać na cos z UA a moze na kogos

Moja Julietta

* A jednak jest sposób by zapomniec O ! no i oczywiście bede świnia i nie zdradze :P
* To ze czas nie zaleczy ran to prawda , ale jest zawsze to ALE

* A i bym zapomniała Święta spędzone przy
ALKOCHIŃCZYKU ,czyz nie fajnie x)