cos tam.

... Obudził ją dzwonek telefonu. Zaspana zobaczyła kto próbuje się do niej dodzwonić o tak wczesnej godzinie ."Patryk". Szybkim ruchłem odebrała telefon pytająć: Tak słucham ?- no cześć Emi, masz może coś dla mnie ?- a no zawsze by się coś znalazło. - to tak za ile ?- za 25 minut tam gdzie zawsze?- pasuje wiec do zobaczenia.. Pomyśłala chwile. Nagłym krokiem poszła do łazienki, obmyła twarz poprawiła włosy. po chwili wpatrywania się w lustro, zaczęła wkładać dres, T-shirt i bluze. Następnie wspinając się na szafe po specjalną rzecz dla potrzebującego, znowu zamyślona. Patyk- najlepszy przyjaciel Emilki, w którym się zakochała. myślała o nim całymi dniami. Uwielbiała z nim rozmawiać, śmiać się, słuchać muzyki, leżeć i wiele innych rzeczy. Chwila zastanowienia, łyk zimnej herbaty z wczorajszej kolacji klucze do reki i zakłada buty. Zamykając drzwi pomyśła to co zawsze przed wyjsciem "uważaj, nie daj się złapać. Dobra ! Dasz rade !". Odwróciła się podłączyła słuchawki do telefonu, założyła je na uszy i nastepnie włączyła piosenke, kaptur na głowe i możemy iść. Idąc przez bloki osiedla patrzyła na tych ludzi jedni zadowoleni szli z uśmiechem na twrzy, drudzy z piwem w rece  od rana napełniali swoje organizmy procentami, natomist to starsi ludzie niektorzy smutni a inni zadowoleni. Nie rozumiała jak mozna się śmiać tak bez powodu, zwykle to się śmiała z żartów Patryka i była jedyna rzecz do zadowoleniana na jej twarzy. "przeciez ten świat jest taki bez sensu"  zawsze powtarzała. Widziała już murek przy, którym zawsze spotykała się z przyjacielem, uśmiech na jego twarzy nie zadawalał ją tym razem natomiat buziak na przywitanie  sprawiło że na jej ustach zagościł uśmiech ;)  . Wymiana  rzeczy z lekką dyskretnością, kostka zawinięta w sreberko i pieniadze. Patrząc na to powiedział ; duża dzisiaj -  a brałam pierwsze lepsze- no ok ;) co dzisiaj robisz ciekawego?- nic pewnie będę siedziec w domu i słchać muzyki - to może wybierzesz się ze mną na zakupy? - wiesz nie mam dzisiaj nastroju moze kiedy indziej - no dobrze to wbije, moze potem. to trzymaj się  narazie- no pa . . Popatrzyła chwile na odchodzącego kolegę i poszła. Po drodze do domu weszła do sklepu. Otworzyła nowo kupioną paczke fajek wyciągnęła jedna szluge odpaliła. Nie chciała wracać do pustego domu, myślała o tym co by było gdyby to wszystko się inaczej potoczyło.  Gdyby jej ojcec nie zginął w wypadku, gdyby matka nie zostawiła ją w wieku 15 lat samą w domu i juz nie wróciła. Minęły juz 2 lata  a ona dalej zagubiona w tych myślach . Pomógł jej jedynie wtedy kolega, który i tak po paru miesiacach zginął. Zaćpany na imprezie, nie przeżył. Dzieki niemu żyje tu, daje rade opłacać swoje życie tak jak i inne potrzeby wynajmowania mieszkania. Wspomnienia te ją przytłaczały. Weszła do domu. Włączyła głośno muzyke zaczęła sprzatac tygodniowy bałagan, bo przeciez musi się jakos odwlec od nieprzyjemnych myśli.. Sprzatanie zajęło jej prawie cały dzien. Zmęczona się położyła. Znowu to samo. Różne myśli plątały się jej po głowie. Nagle,pojawiły się łzy. Przyniosła krzeslo, sięgała białe nie umiała wytrzymać. Wciągnęła. Ze łzami w oczach chodziła po domu powtarzając "ja ? nie ma mnie . poprostu nie potrzebna, najlepiej bylo by zniknąć nikt by sie nie przejmował." "mało mało!!". Zdecydowała się na zielone . Nie mogła się uspokoić. Dzwonek do drzwi . Powoli otworajac drzwi pytała kto za nimi stoi. Patryk przyszedł w odwiedziny. Zmartwiony jej widokiem zapytał; co się stało- niewazne- no mozesz mi powiedziec jestesmy przyjaciółmi, tak ?- no tak - wiec słucham .. jej słowa były niewyraźne, była taka zapłakana,że nie umiała wypowiedziec zdania. "mam dość, rozumiesz ? tego wszystkiego. poprostu nie daje rady! za dużo myśli siedzi w mojej głowie". tłumaczyła mu swój problem, a on zapatrzony w nią wsłuchiwał się w jej słowa. na koniec przytulił ją, po chwili ich usta zaczeły sie do siebie zblizać. Jego dłonie wedrowały po całym jej ciele. Tak leżąc jego usta zaczęły zmieniac miejsce coraz niżej poprzez szyje jak i przez dekold. Zaczęli robierac sie nawzajem....... END !

hahahaha dalej chyba wiecie co bedzie ;d  taki koniec jest przez niego ! <3 haha ^^

na dobranoc od Kamili ^^

Bajka na dobranoc xd

a teraz Do SPANIA !  ;*