Nareście troche wolnego.... ale fajnie, rekolekcje....
Dzisiaj rano byłam na mszy, gdzie ksiadz cały cza mowil ze wsrod nas w kosciele jest pełno przyszłych alkocholikow, narkomanow i palaczy....
Potem z Natalka, Karina i Kasia wbiłyśmy na chwilke do siódemki, ach jak ja sie stęskniłam za ta szkoło, za Leskim, Maślakówną, Kwietniową i nimi wszystkimi, fajnie było pobawiłam sie w torze dla pierwszaków..... Huehue
Dede dla Kingi(z ktora właśnie pisze)