No to jedna książka skończona,
teraz czas na drugą :)
nie lubię takich dni jak te
ostatnie... takie jakieś dziwne..
zmarnowane parę godzin
na nic nie robieniu..
wahania nastrojów, pare
esków od odpowiednich osób
z odpowiednią treścią i nieopanowany
przypływ śmiechudo samej siebie.
MOC ENERGIA AMFETAMINA .
tydzień niby spokojny ma być, niby..
czuję, że przyjdzie za niedługo
pewne rozwiązanie. na które będę
skazana, choć nie mam najmniejszej
ochoty..
żyjmy z dnia na dzień nie patrząc
w przód i w tył..miejmy wyjebane..
chyba nie powinnam czytać takich
książek. zmieniają sposób patrzenia
na wszystko.
"...i po burzy czekam na tęczę nad miastem.."~czekamy ...
//~125