photoblog.pl

Załóż konto
Dodano: 9 LISTOPADA 2015

Opowiem Wam dzisiaj moją historię która jest całkowicie prawdziwa...

Ciężko mi o tym mówić ale jak to przeczytacie może będziecie w przyszlosci ostrozniejsze ...

 

Więc tak zaczne od tego iż poznałam wspaniałego faceta (wtedy tak własnie myslalam) czuły, troskliwy... nie znaliśmy się zbyt długo lecz zauroczyłam się nim on mną... było cudownie wspaniałe spotkania , miałam wszystko czego mi dotąd brakowało... 

On pracował w Anglii przyjeżdżał do mnie przynajmniej raz w miesiacu to na weekend czasem na tydzien dwa. NIgdy nie chciał przedstawic mi swojej rodziny mowil mamy na to jeszcze czas stwierdzilam okk moze tak ma byc..

Lecz gdy któregoś pieknego weekendu gdy byl w Polsce zdarzylo sie.. chcialismy tego i on i ja , po jakims czasie zrobilam test uff dwie kreski on byl wtedy w Anglii pobieglam do pokoju napisalam do niego widaomosc "bedziemy miec dzidziusia" on na to "kochanie ciesze sie, od dawna chcialem zmienic swoje zycie, damy sobie rade" bylam szczesliwa..

Póżniej przyjechal do mnie na dwa tygodnie wtedy zauważyłam ze cos zaczyna sie zle dziac w naszym zwiazku..

On mowil mi , ze to moja wina , ze to przez ciaze ja w to wierzylam myslalam "moze faktycznie to przez ciaze" zawsze o wszystko mnie obwinial , klocilismy sie, ciagle plakalam po nocach od tego nasilily sie wymioty czulam sie okropnie...

Wczesniej prosil mnie o usuniecie facebooka bo ze niby on tez usuwa , ja usunelam myslalam ze on tez to zrobil gdy pewnego dnia spotkalam kolezanke zapytala : "Lena czemu nie masz fejsa" ja na to "Usunelam i moj chlopak tez" ona "Jak to przeciez on nadal ma" nie wierzyłam... gdy pokazala mi faktycznie miala racje... gdy wrocilam do domku predko powrocilam do swojego starego fejsa i napisalam do niego on odpisal ze znow mi o cos chodzi... pozniej nie odzywal sie do mnie juz w ogole nie  napisal nawet co z dzieckiem jak sie czuje nic .. dzwonilam do niego stwierdzil ze nie ma czasu bo ciagle pracuje i ze zjedzie za miesiac na stale do Polski jak zalatwi swoje sprawy bo tak bylo mowione od poczatku.. minal miesiac nadal nic zero kontaktu... 

Stwiedzilam o niee tak nie moze byc musze dowiedziec sie cos  o nim ale jakk ? Nie znam jego rodziny , koledzy jego beda go kryc.. Wiec napisalam do jego siostry dowiedzialam sie ze on ma inna tam w Anglii mieszkaja razem , oswiadczyl sie jej.. strzał prosto w serce.. pomyslalam bozee dlaczego jaa.. lecz stwierdzilam "wez sie w garsc nie mozesz sie poddawac masz malego czlowieczka w sobie musisz walczyc dla niego" tak zrobilam ... Napisalam do jego dziewczyny nie wierzyla mi w ogole w to co mowie ze jej facet bedzie mial ze mna dziecko i ze to tez moj facet... lecz wyslalam jej moje rozmowy z nim wspolne zdjecia, zdjecia umowy o sale weselna oraz kamerzyste gdyz mielismy na przyszly rok zaplanowany slub.. ona rowniez byla w szoku zaczela mi we wszytsko wierzyc.. On sie przyznal do wszystkiego , ze tak wlasnie bylo , napisal mi tylko wiadomosc "Lena przepraszam , kocham Kasie" . Prowadzil powdojne zycie gdy byl w Anglii mial ja gdy byl w Polsce mnie.. tylko po co chciał dziecko ze mna? Caly czas mnie to zastanawia... 

Poznalam jego rodzine gdy bylam w 5 miesiacu ciazy gdyz  chcialam wiedziec jacy oni sa pojechalam odwiedzilam ich byli zszokowani tym co zrobil ich syn ze byl dolny do czegos takiego .. 

 Konto na facebooku ktore kazal mi usunac to tylko dlatego zebysmy sie nie dowiedzialy o sobie ja i jego dziewczyna... o czym dowiedzialam sie pozniej...  

Od tamtej pory on nie interesuje sie mna podobno tamta dziewczyna wybaczyla mu sa razem , szczesliwi...

Ja pozbieralam sie choc latwo nie bylo wyladowalam w szpitalu z tego wszystkiego z tego calego stresu, nerwow..

teraz pomagaja mi duzo rodzice siostra, szwagier , dziadkowie wspieraja we wszystkim.. oraz wspaniali znajomi za co jestem im wdzieczna bez niech nie wiem czy bym sobie poradzila..

Taka oto moja historia.. I naprawde myslalam ze takie rzeczy zdarzaja sie tylko w filmach a tu coz rzeczywistosc..

Po tym czasie gdy juz nie jestem z nim nie chce go znac nie wyobrazam sobie nawet , ze moglby chciec widywac sie z malych jak urodze... Zrobie wszystko aby malego nie zobaczyl nigdy. Za to co zrobil za to jak sie zachowal jest to niewyobrazalne..

Moja milosc przerodzila sie w nienawisc.. teraz ciezko zaufac...

 

Wiele osob pytalo mnie dlaczego postanowilam urodzic , dlaczego nie usunelam lub nie chce oddac dziecka rodzinie zastepczej po tym wszystkim.. Ale jak to ? Jak mozna zrobic cos tak podlego... Przeciez bez tego gnoja dam sobie rade , poradze sobie we wszytskim , kocham malego calym sercem i juz wiem ze nie oddalabym go nikomu ! :) 

A kiedys moze ktos pokocha nas calym sercem i bede szczesliwa... 

 

Komentarze

zanetamarika Facet, który kombinował na różne sposoby, nie mógł się zdecydować, był taki nijaki i nad nim był guru popęd seksualny... Mężczyznę można mieć, ale trzeba być bardzo ostrożnym tym bardziej w ówczesnym świecie ;) . Ja też byłam przed porodem jakiś czas zostawiona przez ojca mojego dziecka, rodziłam w samotności, a rodzina za granicą.... sama mieszkałam i latałam nad dzieckiem jako samotna matka... Moim sensem życia każdego dnia to "Nie wolno zaniedbać dziecka!" ale kochałam je bardzo mocno!!! Z rodzicami z Uk kontakt ograniczony... Na szczęście po kilku miesiącach Mój zmądrzał i zaczął się o nas z powrotem starać, ale jakby miał w tym czasie inną, to ta szansa byłaby wykluczona i nie dałabym jej. Tak postanowiłam i on o tym wiedział. A jakby nawet miał inną, to nie ukryłby wtedy tego przede mną... Nie było łatwo... trochę musiał się postarać, ale często bywały momenty że nadzieja co do naszego związku wygasała... A jak byłam sama, to dziecko poszło spać, a ja dopiero wypłakałam co miałam wypłakać. Kilka miechów minęło i widać w nim kolosalną zmianę. Dodam jeszcze że miałam depresję, albo coś podobnego. Podziwiam takie kobiety jak Ty!! Zobaczysz, że dziecko przyniesie Ci wiele radości :)
18/11/2015 17:26:08
lencioch1808 Ojej kochana to tez duO przeszlas.. wiesz ja tez dlugi czas nie.moglam sie z tym pogodzic ze tak to sie stalo przeciez go kochalam przeciez mielismy tyle planow eh. Ale czas leczy rany.. nie mozna sie zalamywac , my kobiety musimy byc zawsze silne mega silne.. bo zycie bardzo nas krzywdzi nieodpowiedni faceci.. dziekuje za tak wyczerpujacy komentarz duzo mi on dal naprawdę. I ciesze sie ze Twoj robi postepy przejrzal na oczy i stara sie bo wie ze jestescie najwazniejsi dla niego... no ja mojemu bylemu nigdy nie dalabym szansy przez to ze dzialal na dea fronty... za duzo cierpialam.. Bardzo boje sie tego wszystkiego czy zdolam ale nie poddaje sie wiem ze musze walczyc z soba caly czas zeby sie nie zalamac zeby zyc dla malego bo on jestnnajważniejszy... :)
18/11/2015 23:20:45
zanetamarika Los się odwróci i uśmiechnie do Ciebie zobaczysz :) ale... powiem Ci coś na marginesie: bez problemu poznasz jakieś faceta , szybciej niż się wydaje.. ale nie szukaj przed porodem, tylko tak min. miesiąc po, bo 1 mies. najtrudniejszy a potem po trochu z górki ;) Ja też byłam sama ten czas i myślałam że żaden mnie nie zechce samej z dzieckiem, a na skrzynce w necie byłam zalana wiadomościami od mężczyzn :D dużo do poważnych związków ;) bo.... Mężczyźni bardzo cenią sobie szczerość u kobiety i uczciwość na starcie. Jak się im powie, na początku że się jest samotną matką, to normalni to docenią, że nie kryjesz się za bardzo z tak istotnymi faktami 1/4 może się tylko spłoszyć ;) ale na szczęscie ja ze swoim wróciliśmy do siebie ;* i z żadnym nie było nic , nawet kręcenia... Ty też jesteś bardzo ładna i na pewno kogoś sobie znajdziesz ;*
19/11/2015 1:02:32
lencioch1808 Bardzo bym chciała zeby w koncu bylo wszystko dobrze bo nie pamietam kiedy ostatni raz bylam naprawdę szczesliwa.. eh powiem Ci szczerze , ze moze masz racje lecz z tymi facetami roznie to bywa.. do mnie pisza tez ale jakies matoly same i w sumie nawet nie odp bo jakies dzieciaki.. ale dalam sobie spokoj i tak w ciazy bo nie chce mi się nawet z nimi pisac spotykać mam na glowie inne sprawy jak narazie ;). Moze tak jak mowisz kiedys trafi mi sie ktos naprawdę opowiedzialny ktos kto zaakceptuje mnie i malego :) :*
19/11/2015 10:36:00
zanetamarika Pewnie, że tak!! ;*
20/11/2015 16:00:01
bluegirl1920 Boze co za historia! Dasz rade masz:) O bedziesz miala mezczyze ktory bedzie Cie kochal bezgranicznie:*
14/11/2015 22:27:20
lencioch1808 Dziekuje za mile slowa :*
14/11/2015 22:34:31
takasobiefajnaja O kurcze.. współczuję Ci okropnie ;( też myślałam, że takie historie to tylko w filmach.. Co tu dużo mówić - DUPEK i tyle! A ty Kochana dasz sobie radę, dobrze, że masz przy sobie osoby, które Cię wspierają! ;* no i w brzuszku masz małego mężczyznę, który będzie kochał szczerze, pomimo wszystko! <3
09/11/2015 14:15:13
lencioch1808 Oj tak dupek.. No a tu widzisz takie historie przytrafiaja sie nam zwyklym ludzia.. Tak jedyny mezczyzna ktory nigdy mnie nie opusci i bedzie kochal tak jak mowisz <3 .
09/11/2015 20:20:29
MalyWielkiCudNasz Jestes bardzo dzielna i silną mamusia! Dobrze ze sie o tym dowiedzialas bo kto wie jak dlugo by to ciągnął! Podly. .... najwazniejsze ze zaraz bd miala przy sobie malenstwo on Ci wszystko wynagrodzi! :*
09/11/2015 14:37:12
lencioch1808 Dziekuje :* . Tez sie ciesze bo faktycznie mogl te klamstwa ciagnac bardzo dlugo.. oj zapewne tak będzie :*
09/11/2015 20:01:45
littlealeks Nie dziwie Ci sie, ze go znienawidziłas... takich rzeczy sie nie wybacza! Dlatego tu moje zdziwienie, ze tamta dziewczyna mu wybaczyla. Przeciez rownie dobrze moze byc pozniej z nia podobnie jak z toba... czy ona sobie mysli ze taki ktos sie kiedys zmieni? heh. Ale ty masz w zupelnosci racje!!! Masz wspanialego dzieciaczka w sobie jest czescia ciebie i bedzie twoja ogromna pociecha :) juz jest :) badz silna bo musisz byc dla niunia :* a ja jestem pewna ze juz niedlugo spotkasz prawdziwa i przede wszystkim szczera milosc i prawdziwego mezczyzne ktory zaopiekuje sie Wami :*
09/11/2015 14:02:30
lencioch1808 Oj wiesz z ta dziewczyna rozmawialam na jego temat ale ona stwierdzila ze go kocha i nie moze zyc bez niego i ze tyle ich laczy a mnie chyba wiecej lacza ona naprawdę naiwna mega.. co z tego ze go kocha tak jak mowisz zrobi to samo z nia kiedyś bo taki typ nie mysli glowa tylko czyms innym z tego co widac i tacy faceci nie zmieniaja sie.. staram sie byc silna . Oj marzeo takim prawdziwym facecie bo w ddzisiejszym swieci trudno o takiego . Dziekuje kochana :*
09/11/2015 19:51:28
littlealeks Bedzie dobrze, taki mezczyznapojawi sie jak bd najmniej sie tego spodziewala :)
09/11/2015 19:54:24
Info

Tylko obserwowani przez użytkownika lencioch1808
mogą komentować na tym fotoblogu.