photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 GRUDNIA 2010

helicobacter pylori.

 

 

 

 

 

 

 

 

Park linowy jako jedno z wielu dobrych wakacyjnych wspomnień.

 

 

Kocham Cię, kocham Was :)

 

 

Potrzebuję basenu, bieżni, szpady w dłoni i jabłek. Dobrych książek, czasu na spacery i łyzwy, siedzenia pod kocem i słuchania w nocy muzyki, wpychania w zaspy.

 

helicobacter pylori.

 

coraz blizej świeta.

 

No i generalnie to ja nie wiem, czemu narzekam. Naprawdę. Chyba ruszę z miejsca.

 

całuj wało.

 

tum tum tum tum.

 

!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

justyna1906 tiaa....nie przeczę, że o tej porze pięknie jest...ale wstawanie już takie cuudne niestety nie jest ;-///

Tak, bo ja po cichu też zażywam stoperan. wybacz mi, zbładziłam.
17/12/2010 20:31:45
lenakomando !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a wiesz jak pięknie jest o 5 30? :D
zwarta, prawie jak po stoperanie?
17/12/2010 20:30:28
justyna1906 ekhmmm... a więc miałaś rację, notka Twa zagmatwana jest.
Ale ja również cieszę się z nadchodzących świąt....
no i ten, na bieżnię to ja ZWARTA I GOTOWA o prawie każdej porze, jestem ;-DDD
17/12/2010 20:25:21

Informacje o lenakomando


Inni zdjęcia: Wieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24