takie z wakacji... taa to były chyba jedne z najnudniejszych wakacji mojego życia, ale mam nadzieje, ze nastepne beda przeciwienstwem tegorocznych ;)
zdjecie beznadziejne, ale naprawde nie mam ladniejszyc z Wawy... No a Saszi niestety nie spotkałam, ale mam nadzieję, że na jakimś koncercie się z nią zobaczę :D