photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 GRUDNIA 2009

lekkość...

Dzień średni. 

Uczymy się z panią S. Hiszpańskiego..  

 



Tak tak tak tak.

Mów co chcesz..

 


 

 

 

 

Lekko załamana. 

Ale tylko troszeczkę.

 

 

 

 

 

 


 

 

 

O nie, nie ma szans, ja nie wstanę 
Kto to widział, żeby budzić mnie nad ranem? 

Jakim ranem, popołudnie tuż tuż, 
To wprost nie uchodzi żeby o tej porze leżeć w łóżku 

Nie wstanę bez względu, na to co się stanie 
Zamiast tyle gadać, lepiej przyniósłbyś śniadanie 

 

(...)

 

Dobra, dajmy spokój żartom, wstajemy! 

 

Ja mam wstać? Ha! Nawet o tym nie myśl... 
Będę spać tak długo jak mi się podoba 
A ty lepiej weź jakieś lustro i zobacz: 
Jesteś blady, wzrok mętny, oczy podkrążone 
Ty mało przypominasz Łone (faktycznie) 
Tak, źle wyglądasz naprawdę, wierz mi 
Z resztą tak to jest jak się nocy nie prześpi 

Ja źle wyglądam? Ja? Natychmiast wstawaj z łóżka! 

Lepiej daj mi spokój... Albo byś kawę mi zrobił, co? 

A ile, ile można pani słodzi? 
Patrzcie na tą dziewczynę, już mamy śpiew z winem 
A kobieta gdzie? Wciąż pod baldachimem! 
Czekaj, może źle się czujesz, tak? 
To już lecę po Alka zlecę
Oh, jak ciężko z łóżka wyciągnąć kobietę 
Emilia wstań, weź się przełam 
Kurcza paka, nie, no ona znowu zasnęła! 
Nie no lalunia! Jeszcze śpiewa przy tym ..

 

(...)

Komentarze

~jhnn jebłem bańką w klawiature i to mi wyszło ^^
07/12/2009 20:41:55