Nie wiem co za złe masz ciągle mi,
masz straszną jazdę, że jestem zły ,
reprezentuje ich, tak zresztą nie od dziś,
Zasady ,których nie pojmujesz wiesz czysty zysk.
Lojalność, wierność, przyjaźń ,miłość,
Twój syn porusza się streecie ,że aż miło,
gdy idzie na robote ,nie rzuca się w oczy,
jak coś mu nie pasuje, wali prawdą między oczy,
kapusią krwi utoczy, nimi się nie otoczy,
zna życie od podszewki ,w nocy się nie moczy,
wie -co, gdzie, jak i z kim się witać,
będzie ryj na kłódkę trzymać,gdy go kurwy będą
pytać,
nie okradnie bliskich,nie sprzeda nikogo,
a cała Twoja wdzięczność zatoko loko wrogość,
jego stan psychiczny ,i droga wyboru ,
to już nie mój problem ,Ty mu ją utoruj!
Spie bede pozniej Pzdr xd