11.X.09

Dobry wieczor...

Pisze dzisiaj notke po raz drugi bo glupia sie nie zapisala ;/

Mialam sie uczyc gegry i anglika ale nic wyszlo z moich szczytnych zamiarow...

Zaraz ide spac.Kurde jutro musze wstac o 6;30 bo mamy proby do dnia papieskiego na ktory nic prawie nie mamy przygotowane ale takie sa skutki jak tydzien przed akademia mowi sie 3 os ze maja ja przygotowac ;/

Chociaz itak patrzac na to ile do tej pory mialysmy czasu juz duzo mamy przygotowane.

Jutro rano musimy znalezc tych 3 chloapkow z 2b bo mamy im dac przydzial rol na dzien papieski....ogolnie czuje ze bd istny sajgon z nimi ;P

Jestem przezazona bo odliczajac wolna srode i nie liczac smaego piatku zostaly nam juz tylko 3 dni na przygotowanie i dopracowanie wszystkiego....laaaaaaa!!!!!

Ale coz takie jest zycie nikt nie mowil ze bd latwo,tylko czemu wszystko spadlo na nas 3.

Dobra juto napisze wiecej bo ide poczytac po raz 4 "11 minut" i spac bo jutro nie wstane normalnie :P

Mowiles ze wygladam jak aniol lezac w tej bialj poscieli,

a swieci i anioly graja o moja dusze i stringi...