kinga

/Nie można dopuścić do rutyny w swoim życiu. Nie wiesz czy ten moment, ta minuta, sekunda nie jest twoją ostatnią. Czy żyjesz tak, by za 50lat powiedzieć 'jestem z siebie dumny' i nie wstydzisz się rzeczy, które zrobiłeś, sytuacji w których brałeś udział.

W życiu nie ma rzeczy stałych. Miłość, przyjaźń, szczęście, to przejściowe etapy w których bierzemy udział. Myślisz ze znasz kogoś, dałbys sie za niego pokroić, a mija czas, jedno zdarzenie i wszystko sie zmienia. Tak bliska osoba staje sie obca. Kochasz kogoś, tak bardzo że nawet nie chcesz myśleć, że ktoś inny móglby go zastąpić. Myślisz 'na zawsze będziemy juz razem' i nagle wszystko przepada. A przecież myślałes ze on nigdy by cie nie skrzywdził. 'Na zawsze' to takie puste słowa. Trzeba patrzeć na chwile obecna, na teraźniejszosc, nie wybiegac w przyszłość. Ona gubi ludzi. Chwila obecna, tylko ona jest ważna. Masz osoby które kochasz, doceniaj je. Pomyśl co by było, gdy nagle ich zabrakło. Życiowe porażki, nie dzieja sie bez powodu, sprawiaja że stajemy sie silniejsi. Nic nie dzieje sie bez powodu. Każda osoba pojawiające sie w naszym zyciu ma jakies zadanie, ma cos wniesc do niego.

Ciesze sie ze mam osoby na ktore moge liczyc. Nawet jesli kiedys nasze drogi sie rozejda to one  w sercu zostaną. Ale łatwo im odejść nie dam. Bo sa w zyciu rzeczy, o ktore warto walczyc do samego konca. Ale sa tez takie, w ktorych trzeba po prostu odpuscic./

  to tyle moralnośći i przemyśleń.

/impreza udana, oj taak!

trzeba by się cos pouczyc,

jutro rodzinnie.

/życie płynie

'kiedyś znałam na wszystko odpowiedź,

myślałam, że świat należy do mnie'.