Jest co wspominać.
Prelekcje udane, większość czasu biegałam z Marti. Genialny koncert K|owalskiego, panel o niebie z Twardochem i Szostakiem - świetne! Poza tym prelekcje o Kurhanach, o grafice komputerowej, o nieskończoności, o kryptozoologii - miotły. I pokaz strojów! I festiwal piosenki krasnoludzkiej. I przekleństwo Marti w piątek :D
Na fotce ja i Rincewind ze Świata Dysku.