mam nadzieję, że każdy z Was ma w swoim życiu takie momenty w których stwierdza, że ma wielkie szczęście
bez względu na to co myślą inni którzy w tym szczęściu nie uczestniczą, którzy patrzą z boku, którzy mają inne piorytety
nie wymagam od nich zrozumienia, jedynie szacunku, bo trudno jest pojąć niektórym dla nich sytuacje abstrakcyjne, które dla Ciebie są codziennością, które składają się na poprawność Twojego funkcjonowania...
i nie mam na myśli wcale rzeczy wielkich....
żyję w przekonaniu, że mogę wiele... mimo iż wiele wcale do tej pory osiągnełąm..
jednak to jest właśnie to coś -something special.
jasne... czas biegnie do przodu nieuchronnie, a ja nie mogę go zatrzymać...
i nic nie boli mnie bardziej jak świadomość konieczności podjęcia decyzji...
i wierzę, jestem pewna, że macie szansę na wiele ale musiscie sami w nią uwierzyć!
poradzicie sobie ze wszyskim...
ale przyznam to z wielkim smutkiem....
że ja nie wiem jak poradzę sobie bez Was jeśli dojdzie do takie sytuacji, że bd musiała sobie poradzić...
nie jest dla mnie rzeczą naturalną poddawać się i nie nawidzę uczucia bezradności...
ale jak dziecko powiem... że jestem przerażona...
Inni zdjęcia: ;) pati991... maxima24Książka Dekret pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24