Klubowe zdjęcia z dnia KS.
Ostatnie 3 dni w pracy na razie... trzeba będzie zlookać plan na ten semestr.
Cieżko pisać bo mi łapy strasznie stwardniały. Troche to mało komfortowe, ale... tak chyba powinno być xD
Zastanawiam się nad sensem życia.. i stwierdzam, że jak nie upierdole kilku łbów na misji to chyba się niczego nie dowiem. Mam nadzieje, że na badaniach nie wykryją mi niczego przez co moja kariera zołnierza legnie w gruzach.
Lece robić kanapki do pracy xD