Oj udany dzień ;D mmm wreszcie wyszło słońce *_*
Rowery odpadły, ale za to wypaliło Nasze spotkanie ;)
Zdjęcie pt " przemyt u Kubińskiej " ;p haha. ;o
Fuck, jutro już niedziela a książki nadal leżą idealnie ułożone na biurku -.- Brawoo Haniu, zapewne niedługo Twoja nauka jak i reszta Twoich ambitnych planów umrze śmiercią naturalną.
Chyba jestem zmęczona, chyba idę spać ;D
Niektóre wydarzenia sprawiają, że tracę wiarę w siebie. Na czole pojawia się niedobór magnezu, policzki przestają być rumiane, najlepsza piosenka wieje kiczem.Zamykam się wtedy najczęściej w łazience. Odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. Pralka przypomina trochę moją głowę. Moje dwa tysiące durnych pomysłów, dwa tysiące chwil smutku, dwa tysiące banalnych gestów czułości, które tak dobrze pamiętam. Siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. O czymś, co sprawi, że tępy wir zamieni się w szczęście. W 19364692374 cm tego ku*ewskiego szczęścia.
Tylko obserwowani przez użytkownika leciszwkulkixxx
mogą komentować na tym fotoblogu.