Ta ta ta kurwa kurwa ta ta ;D
Zjęcie z moich wczorajszych urodzin, ale tylko urodzin. Bo impreza była by jak byłoby jeszcze trochę osób :D Ta, byłem na dysce, wytańcowałem się, wyszukałem kurtki i bluzy, wdupcyłem się do błota, powspominałem ostatnią popijawe z Godyniem w lakim, pośpiewałem "Przybyli ułani pod okienko", przyszedłem do domu o 21.35, zjadłęm i poszedłem dalej pić do Marka, wróciłem o 3 :D Wszystko git malina :) Dziś też idziemy na browary bo nie dokończyliśmy prezentu tylko że z Abdule i Marianem i oczywiście z Marem :D Przedwczoraj zdałem prawko i jestem prze chuj Ninja, w ogóle wybieram się na Zarządzanie, co mnie podkusiło nie wiem. A jak nie to popierdole studia i zostanę jeszcze lepszym prze chuj Ninja i zrobie uprawnienia wózek widłowy i będę się woził z zimnym łokciem po Jankowicach :D KURWA KURWA KURWA, miesiąc temu znów skręciłem kostkę ale ale ale już w ten weekend będę grał z Tenczynkiem tylko szkoda że tam a nie u nas na e-Stadio de Bagno ale ok może być :) A co do tygodnia wcześniej to ja pierdziele jeszcze się tak nie czułem, po 9 browarach biegu na drugi koniec Chrzanowa potem z Wygiełzowa to jednak dobry trening i dbałość o kondycję :D Pare rzeczy się dowiedziałem, że podobno jakimś dresom chciałem najebać, zwyzywałem ich, z resztą to Godynia też xD Ale TA TA TA KURWA KURWA TA to jest przedni tekst ostatnich 2 tygodni ;D Wiecie rozpisuje się tak bo możliwe że Abdul nie będzie miał co do roboty to przynajmniej się zajmie czytaniem tej jakże niezrozumiałęj historyjki ;D Muszę kupić sobie stabilizator na kostkę bo byłem w Tychach u specjalisty Smolika i powiedział że mogę grać ale muszę mieć stabilizator stawu skokowego, wiec git ;) Kurwa coś miałem pisać ale zapomniałem :D Abdul przypomnij mi, a tym czasem pa ;D
HAWK ;*