Łatwo zobaczyć,
Nieporozumienia między Nami,
Musimy uwolnić swe zmęczone dusze,
Zanim smutek zabije nas oboje.
Próbowałem wiele razy powiedzieć Ci,
Że kocham Cię, lecz daje Ci odejść,
Może to nie wystarczy,
Po prostu nie wiem.
Nie wiem.
Więc, jeśli Ty nie wiesz,
Więc, nie może Cię to obchodzić,
Pokazujesz się gdzieś,
Ale nie przede mną,
Ale czekam na Ciebie,
Bo Ty tego chcesz,
Ciągle boisz się, że Cię opuszczę.
Każdego dnia,
Z każdym bezwartościowym słowem oddalamy się od siebie,
Dystans pomiędzy Nami wydaje się być nie do przejścia,
Lecz nic nie trwa wiecznie i będę szczery,
To boli, ale to może być jedyne wyjście.
Łóżko pościelone żywymi wspomnieniami,
Może uleczyć nas chwilowo,
Głupie zachowanie buduje jedynie
Barierę pomiędzy nami nie do pokonania.
Zbudowaliśmy mur wokół mego serca,
Nie pozwalając mu się rozpaść,
Lecz dziwnie, życze sobie skrycie,
By mógł się zawalić, gdy śpię.
Więc, jeśli Ty nie wiesz,
Więc, nie może Cię to obchodzić,
Pokazujesz się gdzieś,
Ale nie przede mną,
Ale czekam na Ciebie,
Bo Ty tego chcesz,
Ciągle boisz się, że Cię opuszczę.
Każdego dnia,
Z każdym bezwartościowym słowem oddalamy się od siebie,
Dystans pomiędzy Nami wydaje się być nie do przejścia,
Lecz nic nie trwa wiecznie i będę szczery,
To boli, ale to może być jedyne wyjście.
To, że nie uderzamy twardo o ziemię,
Nie znaczy, że nie upadamy,
Chcę tak bardzo pomóc Tobie,
Lecz niechętnie patrzysz na przyjęcie pomocy,
Cóż za wstyd, Mam nadzieje, że znajdziesz osobę na którą możesz zwalić całą wine,
Ale do tego czasu faktem pozostaje, że...
Każdego dnia,
Z każdym bezwartościowym słowem oddalamy się od siebie,
Dystans pomiędzy Nami wydaje się być nie do przejścia,
Lecz nic nie trwa wiecznie i będę szczery,
To boli, ale to może być jedyne wyjście.