Wyjazdy zdecydowanie nie są dobre. Wyjazdy oznaczają komary, których nienawidzę. Wyjazdy powodują niewyspanie.
I zasadniczo, to aby do września, bo wyjazdy nie są dobre dla sprzętu elektronicznego. Mój biedny mały telefon po dwuletnim okresie intensywnego użytkowania odmówił posłuszeństwa i zacina się przy smsach, tudzież ich nie dostarcza, a ładowarka zaskakuje za trzydziestym razem... Jestem bardzo nieszczęśliwa z tego powodu, ale przynajmniej rachunki będą mniejsze xD Taak, teraz czekam tylko na przedłużenie umowy.
No ale nic. Wróciłam i siedząc przy oknie wdycham zanieczyszczone miejskie powietrze. I jest dobrze.
Jedyne, co mnie teraz zajmuje to pisanie mego fanfiction i innych opowiadań, projektowanie pokoju i wybieranie zdjęć do wywołania. A zatem robię sobie urlop od wirtualnego świata. No dobra, naszej-klasy i fbl sobie nie odmówię :D Zboczenie takie ;P Ale cóż... Pora wracać do rzeczywistości.