Chcę już zimę, proszę. Nie lubię jesieni. Mam nadzieję, że już niedługo. Dzisiaj jakiś dzień w ogóle nie wiadomo jaki. Czuję sie jakby go w ogóle nie było. Zdjęcie z Wierchomli z naszej pierwszego udanego wyjścia nad rzekę z Donią i Klau. Ostatnio coś mnie wzięło na teledyski cały czas mi ktoś coś mówi. Dzisiaj z Agą próbowałyśmy ustalić czy Rihanna jest naćpana miłością czy jest po prostu naćpana. Nadal nie rozumiem. Później chyba z 5 razy oglądałam nowy teledysk Biebera, bo nie moge się napatrzeć na ten śnieg, poza tym próbowałam rozszyfrować szalik. Później obejrzałam 2 odcinki Pamiętników z wakacji a teraz nic nie robię i dobrze mi z tym :)
Piątek się jeszcze nie skończył, czekam na mamę.
Dajcie mi już śnieg....