Taka jesień <3
Ostatnio byłam u fryzjera zrobić porządek z włosami <3
Nareszcie zajął się nimi specjalista i jestem zadowolona :D
Jutro musimy kupić jakieś biurko, bo ciężko mi się uczyć na kawowym stoliku...
Ogólnie wszystko ostatnio szybko i w biegu.
Lali prawie przez tydzień widziałam jedyne śpiącą ;(
Na szczęście mam teraz pierwsze zmiany to sobie odrobimy.
Tydzień temu się pochorowałam i przez jelitówkę opuściłam zajęcia....
Na szczęście kilka osób w grupie jest życzliwa i pomocna, także dali mi notatki :)
Ten moj tryb życia jest trochę ciężki..Etat, studia, dom, rodzinka.
Ciężko wszystko pogodzić, ale się da.
Nie wyobrażam sobie teraz drugiego dziecka.
Nie na tym etapie!
Może za 5-8 lat..?
Nie wiem, na razie Lali robi za kilkoro, brojek <3
Jak tak się mijaliśmy i nareszcie były dwa dni dla nas...
To całkiem inny związek.
Jest lepiej, tęsknota robi swoje na plus!!!