6 MIESIĘCY <3

6 msc od chwili kiedy spełniłam swoje największe marzenie. 

Jak ten czas szybko mija. Chciałabym przenieść się w czasie i jeszcze raz tam być. 

Jestem bardzo wdzięczna moim rodzicom, że pozwolili mi na spełnienie swojego marzenia, Wojtkowi, że ze mną tam pojechał.

Poznałam tam tyle cudownych ludzi, w ciągu tych kilkunastu minut byliśmy jedną rodziną. 

W czasie koncertu były takie chwile kiedy przestawałam śpiewać zamykałam oczy i słuchałam nie śpiewu Justina, a śpiewu Beliebers.

Na świecie jest tyle różnych ludzi.. A wtedy czułam, że jesteśmy tacy sami, jesteśmy jednością. 

Nigdy w życiu nie zapomnę tego dnia. Będę opowiadać go moim dzieciom i wnuką i kazdej nowo poznanej osobie.

Kilka zdjęć z 25 marca. WSZYSTKIE wykonałam JA. Niektóre niewyraźne-wiadomo nie da się zrobić idalnego zdj kiedy trzęsą się ręce :D+ jakość fbl = porażka

DZIĘKUJĘ, ŻE MOGŁAM TAM BYĆ, ZOBACZYĆ GO, SPEŁNIĆ SWOJE MARZENIE. POSŁUCHAĆ JEGO ŚPIEWU NA ŻYWO?-BEZCENNE <3

______________________________________________________________

uhuhu prawko zdane, tzn nie ja zdałam, ale cieszę się tak samo jakbym ja zdała : ) to wszystko dzięki mnie i moim trzymaniem kciuków :) 

Teraz czekam do października aż do mnie wpadniesz : ) już niedłuuugo! nie mogę się doczekać *.*