Pobyt we Wro mija nam bardzo miło.
No może piątkowy wieczór był średni, ale dzisiaj/wczoraj zajebisty. e
Bardzo fajne towarzystwo, aż nie chce mi się wyjeżdżać. :/
No ale trudno, trzeba.
We wtorek moja impreza urodzinowa, ale zaczynamy już w poniedziałek ;D
Wbija chyba ekipa z Bdk, więc bd zajee. ;P
"Trzy dni patelni." jak to powiedział Szczurkoś.
Siedzimy z Borysem i Pauliną.
Borysek mi właśnie wypomina jakieś błahostki sprzed 2 dni -,-
Bobek i Kitty poszli spać.
Zaraz chyba idziemy się włóczyć po okolicy.
Dobra koniec tych bzdur.
Miłej nocy :**