Kule ognia,
ogniste miecze,
płonące liny,
oddech smoka,
To jedynie część czegoś większego.
A gdyby tak trzymać ogień w gołej dłoni - to dopiero coś.
Złapać lecący meteor na lasso i przyciągnąć do siebie,
owijajac łańcuch na szyi i modląc się w duchu by potężna końcówka (meteor) nie uderzyła o ciało.
Dobra, tego się na razie uczę - chodzę w sińcach ale to tylko kwestia czasu ;)