[b]Spuszczam wzrok
chcesz wiedzieć o czym myślę?
Bo powoli tracę kolor oczu
i uśmiech.
Milczę, spuszczam wzrok.
Pamiętasz?
To ukŁadanie przyszŁości
nieznanej i takiej zimnej
ciemno-niebieskiej.
Widzę wszystko we mgle
zanurzone postaci
ciebie i mnie
blisko, ale nie tak jak teraz
może dlatego, że mgŁa
jest ciemno-niebieska.
Spuszczam wzrok
i widzę znów to samo.
Myślisz, że nie ma uczucia
bo straciŁam kolor oczu.
Przywróć mnie z powrotem
do bŁękitu
Rozumiesz?
Chcę być blisko ciebie
Nie ma tu miejsca
na przeprosiny.
Przecież wiesz,
że tyle razy...
To tak jak niebo
zmęczone bŁękitem.
ZabrakŁo mi wiary
na to czekanie
na próżne słowa.
Przecież wiesz
że jutro będzie
tak samo.
Czasami myślę
kto znów mnie zawiedzie
kto powie słowa
a potem odejdzie.
Nic mnie nie zdziwi.
Chcę już odpocząć
bo jestem jak niebo
zmęczona bŁękitem
*autor nieznany*[/b]