Nowe zdjęcie wrzucam...tytuł zaraz się wymyśli... Zaiste powiadam wam moi drodzy iż wakacje się kończą i na studia wyjeżdżać trzeba, co też Brzoza jako jedyna z nas uczyniła. My wybywamy w poniedziałek, oczywiście jeśli Małyszka trafi w końcu na uczciwego człowieka wynajmującego pokoje. Bowiem niech będą przeklęci ci, co odlewają flamingi z jednej formy!
Zdjęcie takie, bo nie było innego.
I nie wymyśliłam tytułu dla notki. Bo co?! Grozisz mi?!