mmm ;]

Siema ;*

Ojoj wczoraj co się działo.

WCZORAJ ! :)

Dzisiaj dopiero opiszę, bo wczoraj mi się nie chciało zbytnio, a więc. 

Byłam z Agą na dworze. Tak jakoś wyszło, że byłyśmy na blokach, a mi się zachciało iść do Kauflandu. No więc poszłyśmy. Na początku tak nudno, a potem całą drogę się śmiałyśmy, aż raz się poryczałam. Ogólnie to potem szybko zleciało, a my z Agą takie zdziwko już tu jesteśmy ;o W Kauflandzie bawiłyśmy się w projektanta i robiłyśmy w Kauflandzie dom. Tu gadaliśmy, że kuchnia o mikrofala,patelnia itd. Potem zobaczyłam bitą śmietanę, to mówię kupujemy bitą śmietanę. A Aga ok. A po chwili ja ją biorę, a ona serio bierzemy a ja no ;) Dobra idziemy bierzemy żelki takie dżdżownice. Podchodzimy do kasy, o patrzymy na nazwy lodu, ej po chwili zobaczyłam lody "WIKTORIA", a Aga jakieś lody się pomyliła i przeczytała "Orgazm", taki smiech. Później pod żyletkami Aga mówi patrz bierzemy Natural, a ja spoko. Haha dobra baba nas kasuje a po chwili mówi 6,30 a my mieliśmy 5,6, i takie żdziwko, a ona dobra już idźcie, miła pani. Wychodzimy z uśmiechnietą kastą. I poszłyśmy na parking, ta bita śmietana mi wybuchła i tak na włosy, potem to jemy i mi się nudziło i na asfalcie serce narysowałam, a na to tą żelkę dżdżownicę. Potem szłyśmy przez pasy takie ciacha szły, wrrr ;************************** I siedzimy se na trawie, jemy bitą śmietanę, bo żelki na parkingu skończyłyśmy i po chwili z tego taka woda szła bo nie była w lodówce. Ja zaczełam o drzewo ją czaskać, a Aga w śmiech. Dobra po kilku historiach poszłyśmy w stornę domu. haha po drodze Adze obijało, że szok. Zaczęła coś pierdzielić, ja do każdego w smiech. O najlepsze taki stary pod Viką siedział w aucie ja takie gały na niego i tak w śmiech a on piąteczka i uśmieszek. 

DZISIAJ ! :******

Z Agą szłam na otwarcie Centum Galerii. Jaka wixa poszłam do niej tak o 9:30. Ej dojechałam, zaczęła mi prostować włosy, a ja potem jej. Zaczęłyśmy się malować- tylko rzęsy i błyszczyk, weś nie taka tapeciara. Dobra wyszłyśmy tam ploty,ploty. Doszłyśmy na miacho. Patrzymy w Galerii a tam taka kolejka, bo gościu gadał tam przez mikrofon. To idziemy do Roosmana po tusz do rzęs, eyeliner, i  cień do powiek.21,.47 zł zapłaciła  A potem do Galerii, boże jakie w Croppie i Hous'ie są boskie ciuchy :) Ogólnie to fajnie jest z Agą, potem do mnie poszłyśmy haha mamy takie oczojebne paznokcie ;) No i dalej nie będę mówiła co się dziło, bo wiecie zajebiecie ich i co ??? ;D

Dziękuję za uwagę <3