tak bardzo zakochani!

Tak bardzo Mój! Tak bardzo go kocham!!:*

Cudowny weekend! Piątek u Mariczki, tak się za nią stęskniłyśmy, tyle gadania. Kochamy ją tak bardzo!

Potem reszta nocy z Miskiem moim. Sobota Dni Malanowa z dziewczynami. Idealnie, tak się wybawiłysmy, tyle śmiechu, ta atmosfera. No i do tego jeszcze Moje Mordeczki z klasy dotarły to już w ogóle żyć nie umierać

Niedziela na odespanie. Podążyliśmy znowu do Mariki z Tomciem, gdzie po raz kolejny kupe śmiechu. Potem znów do mnie z Misiaczkiem a w nocy po raz kolejny do Marika wypić zimną wódeczke z wesela. Omnomnom. Tak bardzo Was Kocham, mamy świetnych przyjaciół nie wiem co bym bez Was zrobiła. Uwielbiam taki stan po prostu. Po całonocnym melanżu przyszedł czas iść do szkoły, gdzie kompletnia nie kontaktowałam, kac rozwalał od środka. Ale daliśmy radę z Kusiaczkiem.

We wtorek ostatnia poprawka. Oceny jak najbardziej zadowalające. Jestem z siebie na maxa dumna. Także już rozpoczynamy wakacje. Mnóstwo planów i pracy, więc zaczynamy! :)

Wczoraj jeszcze rowery z moimi Pizdeczkami:* Wieczorem Miła niespodzinka, mały trip z Misiem

Natomiast teraz lece troche odespać i potem mykamy do Mariki do szpitala z całą ekipą :3

Trzymajcie się mordeczki! Zaczynamy totalne opierdalanie.

12 lipiec Tomcia 18. Czekamy niecierpliwie !!

" Poznajesz człowieka - Jego, który z dnia na dzień staje Ci się tak nieprawdopodobnie bliski. Tak niebezpiecznie ważny, potrzebny. Nadajesz mu miano Tlenu. Jest najczystszym powietrzem na całej kuli ziemskiej. Zostanie do końca życia "