photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 KWIETNIA 2010

 

 

sama już nie wiem oco w tym wszystkim chodzi ..

zaczynam się powoli w tym gubić .

przez jakiś okres czasu jest dobrze dopóki jakies gówno

się nie urodzi i czegoś nowego nie spłodzi .. bo potem wszystko

od nowa się zaczyna kłótnie ,nerwy i problemy ..

i wtedy nikt siebie nie kontroluje i pójdzie kilka słów za dużo .


czasami jak patrze na te twarze to aż mam ochote potraktować ich jak psów..

tu Ci udają wielkiego kolege ,że oni to , że tamto wrazie wu ,

a co do czego przychodzi to się dowiadujesz od innych , nie znanych

praktycznie osób , że za plecami jadą po Tobie jak tylko mogą.

ale kiedy oni są w potrzebie to Ty im pomagasz ,

ale co z tego masz ? jak i tak predzej czy później z błotem zmieszają..


mam nadzieję,że wczorajsza rozmowa coś dała..

chociaż jak na razie żadnych ja to efektów nie widzę.

każdy mówi pokaż im ten tekst bo jest na prawde dobry,ale oni i tak tego

nie zrozumieją , więc szkoda w ogóle się produkować..

pozyjemy zobaczymy bo w końcu to jest brutalny life.