Dawno już nie wstawiałam postów.. i za to bardzo przepraszam :)
Przez okres kiedy byłam nieobecna dużo się działo i dużo zmieniło. Postaram się jakoś nadrobić to wszystko wstawiając posty opowiadające o tym co się działo, co czułam..
Na zdjęciu jest moja Sasetka, która odeszła kilka lat temu. Może to dziwne, ale czasami odczuwam że nadal skacze w kółko po pokoju.. Zdałam sobie sprawę że tak na prawdę dzięki zwierzakom miałam siłę, by trwać nadal na tym świecie mimo niekończącego się bólu. To one trzymały mnie przy życiu.. zawsze wiedziały kiedy jest mi na prawdę źle.. przychodziły.. siadały, bądź kładły się obok mnie i nie chciały odejść.. chyba wyczuwały o czym myślę.. za to im bardzo dziękuję z całego serca. Zawsze kochałam swoje zwierzaki.. bo tylko one były przy mnie..
____________________________________________
http://www.youtube.com/watch?v=VS7UT58Hg5k
____________________________________________